Apartamenty w zabytkowej kamienicy

Pierwsza wzmianka o istnieniu w tym miejscu budynku pochodzi z 1521 roku. Nie ma pewności czy był to budynek drewniany czy już murowany, jej pierwszym znanym właścicielem był Gambala. Następnie kamienica pozostawała do roku 1563 w rękach rodziny Burbachów, kolejny właściciel w tym samym roku odsprzedał posiadłość Katarzynie i Gothardowi Wonraithom. Nie wiadomo, jak w czasie wielkiego pożaru Lublina w 1575 roku kamienica, wówczas własność Wincentego Matyasowicza, ucierpiała. Matyasowicz przebudował dom, wybudował mur dzielący jego posiadłość z sąsiednią obecnie Rynek 11. W 1669 roku kamienicę nabywają Antoni i Anna Naossadyn. Po 1820 roku kamienica była mocno zaniedbana, jej ówczesny właściciel Józef Prószyński w ciągu kilku lat dokonał gruntownego remontu i przebudowy kamienicy. W 1845 roku była kamienicą murowaną, trzypiętrową, z czterema kondygnacjami piwnic. Istniały już dwie oficyny. W 1854 roku kamienica została zlicytowana i zakupiona przez Jakuba Prószyńskiego. W końcu lat 90 XIX wieku została wykupiona przez rodziny pochodzenia żydowskiego. Po II wojnie światowej została zwrócona rodzinom przedwojennych właścicieli. W 1971 roku kamienica została wpisana do rejestru zabytków pod numerem A/496.

Minęło już 700 lat odkąd Lublin stał się miastem, a tu wciąż się dzieje! Położony we wschodniej Polsce bryluje smaczkami przenikających się kultur wschodu i zachodu. Wszystko to okraszone nutką nostalgii po nieistniejącej, a niegdyś tętniącej życiem, dzielnicy żydowskiej. Widać to najlepiej w wydarzeniach – Carnavalu Sztukmistrzów, Nocy Kultury, Jarmarku Jagiellońskim czy festiwalu muzycznym Wschód Kultury – Inne Brzmienia. A to dopiero początek! Szukasz atmosfery Lublina? Znajdziesz ją w każdej uliczce Starego Miasta na dziedzińcach uniwersytetów, w najlepszych barach i restauracjach w Śródmieściu (i nie tylko) albo w instytucjach kultury, w których ta właśnie kultura kwitnie tak, jakby miało nie być jutra. A może chcesz spędzić czas aktywnie i nieco przewrócić do góry nogami tradycyjny model zwiedzania? Wypożycz rower miejski, hulajnogę elektryczną, a nawet… kajak i ruszaj w podróż po Lublinie, tak jak chcesz. A gdy zgłodniejesz wstąp do jednego z 10 Miejsc Inspiracji. Poproś o cebularza, forszmak lubelski, pierogi lubelskie lub inne danie regionalne oparte na tradycyjnych składnikach. W zamian dostaniesz niepowtarzalną atmosferę i bilet na podróż w czasie. Kto wie, może uda ci się załapać na koncert? Ale chwileczkę! Zatrzymaj się też na moment i spójrz w przeszłość. Powróć myślami do złotych czasów Jagiellonów, gdy Lublin wiódł prym jako miasto trybunalskie i gościł najważniejszych dygnitarzy królewskich z samym królem na czele. Zanurz się w lokalnym folklorze, zwiedzając tutejszy skansen. No i w końcu, w ciszy pomyśl o tych, których zabrała nam okrutna historia. Ich ślady znajdziesz we wciąż istniejących w Lublinie synagogach i miejscach pamięci, takich jak m.in. Niemiecki Obóz Koncentracyjny na Majdanku.